W tym roku obchodzimy 25. rocznicę zwycięstwa ,,Solidarności” w wyborach 4 czerwca 1989 r. Zapoczątkowało to ogromne zmiany nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie. Można śmiało powiedzieć, że odnieśliśmy wtedy jeden z największych sukcesów jako naród. Zaczęliśmy tworzyć nasz kraj na nowo. Z okazji tych wydarzeń Prezydent Bronisław Komorowski ogłosił rok 2014 Rokiem Wolności.
W poniedziałek 14. 10.2014 odwiedziliśmy Książnicę Płocką, w której jest obecnie wystawa poświęcona Ludziom Wolności, a konkretnie pisarzom, poetom, dzięki którym tę wolność mamy. Jak powiedziała nam pani Ewa Matusiak, współtwórczyni tego projektu, jest to subiektywny wybór, bowiem nie sposób pokazać wszystkich na to zasługujących. Wystawę otwierają dwaj przedstawiciele Pokolenia Kolumbów – Krzysztof Kamil Baczyński i Tadeusz Gajcy. Obaj młodzi, bardzo utalentowani, mieli przed sobą przyszłość wybitnych poetów. Oddali życie w Powstaniu Warszawskim.
Tadeusz Różewicz, urodzony 9 października 1921 w Radomsku, zmarł 24 kwietnia 2014 we Wrocławiu. Polski dramaturg, prozaik i scenarzysta. Był członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 2008, po wydaniu tomu poetyckiego „Nauka chodzenia”, otrzymał Europejską Nagrodę Literacką w Strasburgu.
Tadeusz Konwicki
Urodzony 22 czerwca 1926 roku.
Prozaik, scenarzysta i reżyser. Gdy wybuchła II wojna światowa był młodym chłopcem. W 1944 r. zdał konspiracyjną maturę, po czym jeszcze przez rok był żołnierzem podziemia niepodległościowego, członkiem oddziału VIII Osmańskiej Brygady Armii Krajowej, a później walczył w partyzantce antyradzieckiej. Studiował filologie polską, której nie ukończył. Od 1946r. pracował w czasopiśmie „Odrodzenie” jako redaktor i publicysta, ale swoje opowiadania o tematyce wojennej ogłaszal też w innych pismach. W tym czasie przeżywa bunt ideowy, zostaje działaczem socjalistycznym. Po kolejnych rozczarowaniach zajął pozycję outsidera, nie wiązał się już z żadną grupą, pisał odtąd dzieła, które były na granicy niecenzuralności w państwie komunistycznym.
Urodzony 22 czerwca 1926 roku.
Prozaik, scenarzysta i reżyser. Gdy wybuchła II wojna światowa był młodym chłopcem. W 1944 r. zdał konspiracyjną maturę, po czym jeszcze przez rok był żołnierzem podziemia niepodległościowego, członkiem oddziału VIII Osmańskiej Brygady Armii Krajowej, a później walczył w partyzantce antyradzieckiej. Studiował filologie polską, której nie ukończył. Od 1946r. pracował w czasopiśmie „Odrodzenie” jako redaktor i publicysta, ale swoje opowiadania o tematyce wojennej ogłaszal też w innych pismach. W tym czasie przeżywa bunt ideowy, zostaje działaczem socjalistycznym. Po kolejnych rozczarowaniach zajął pozycję outsidera, nie wiązał się już z żadną grupą, pisał odtąd dzieła, które były na granicy niecenzuralności w państwie komunistycznym.
Zbigniew Herbert żył w latach 1924-1998. Był poetą, dramaturgiem i eseistą. W czasie wojny był żołnierzem AK. Zarabiał jako karmiciel wszy w instytucie produkującym szczepionki antytyfusowe oraz jako sprzedawca w sklepie z artykułami metalowymi. Przebywał we Lwowie, w swoim rodzinnym mieście i pracował zawodowo. Na tajnych kompletach zdał maturę i podjął konspiracyjne studia polonistyczne. W 1944 r. opuścił Lwów i przeniósł się do Krakowa. Po wojnie kontynuował studia nie tylko w Krakowie, ale także w Toruniu i Warszawie. Podejmował się różnych zajęć, kilkakrotnie wyjeżdżał na dłużej za granicę. Jako poeta debiutował w 1950 r. na łamach tygodnika „Dziś i jutro”. Wydał tomiki wierszy: „Struna światła”, „Studium przedmiotu”, „Napis”, „Pan Cogito”.
Sławomir Mrożek ur. 29 czerwca 1930, zm. 15 sierpnia 2013 roku. Prozaik, dramaturg, rysownik, publicysta, krytyk teatralny, autor scenariuszy i reżyser filmowy. W swojej twórczości poruszał zarówno problematykę silnie związaną z historią Polski jak też tradycjami kulturowymi (np. romantyzmu) oraz tematy uniwersalne, takie jak wolność czy zagrożenia ze strony współczesnej cywilizacji. Mrożek był twórcą wyjątkowo wszechstronny, swobodnie poruszający się w rozmaitych formach wypowiedzi. Miał specyficzne poczucie humoru.
Dziękujemy Książnicy Płockiej, pani Ewie Matusiak oraz naszej polonistce za umożliwienie nam zapoznania się z tą niezwykłą wystawą.